Edukacja domowa? Niektórzy rodzice chcą, by ich dzieci uczyły się w domu :: TUŁÓDŹ.PL

Lekcje odbywają się w domu, a rolę nauczyciela przejmuje rodzic. W dobie koronawirusa pojawiły się przypadki domowego nauczania dzieci.
Lekcje odbywają się w domu, a rolę nauczyciela przejmuje rodzic. W dobie koronawirusa pojawiły się przypadki domowego nauczania dzieci.
Nauczanie domowe, inaczej edukacja domowa, to nic innego jak realizowanie obowiązku szkolnego poza placówką. W Polsce ten tryb nauczania nie jest bardzo popularny, choć wydaje się, że po takie rozwiązanie sięga coraz więcej osób. Jakie są zasady, wady i zalety edukacji domowej?
Takie rozwiązanie jest w naszym kraju możliwe od 1991 roku. Tę formę nauki poza systemem reguluje prawo oświatowe. W przeciwieństwie do nauczania indywidualnego, edukację domową może podjąć każde dziecko - bez względu na stan zdrowia.
Powodem wzrostu zainteresowania edukacją domową jest oczywiście pandemia COVID-19 i obawa przed zakażeniem. Wiele wskazuje, że zmienia się także podejście instytucji, które decydują o zgodzie na taką formę nauki. Materiał magazynu "Polska i Świat".
To szkoła inna niż wszystkie. Bez dzwonków, przerw i ocen. - Uczymy się, gotując zupę, wymieniając żarówki, w domu czy na wakacjach. Nasza edukacja jest bardzo szeroka - mówi Magdalena Wicher, mama dzieci uczących się w trybie edukacji domowej.
Nie mamy jeszcze pełnych danych, ale nic nie wskazuje na to, by nastąpił gwałtowny wzrost liczby uczniów w edukacji domowej - poinformował na konferencji prasowej w czwartek minister edukacji Dariusz Piontkowski. Szef resortu podał, że obecnie do około 12 tysięcy uczniów korzysta z tej formy edukacji.
W minionych latach na edukację domową przechodziło kilkaset bądź tysiąc kilkaset uczniów rocznie. Jeśli mówimy o 6 mln osób uczestniczących w różnego rodzaju wychowaniu i edukacji, to nie jest to liczba bardzo duża - mówił Piontkowski.
Minister przypomniał również, że edukacja zdalna nie jest tożsama z edukacją domową. - Edukacja domowa to jest sytuacja, w której rodzic deklaruje, że wykształci swoje dziecko, ale formalnie będzie ono związane z jakąś szkołą, w której będzie zdawało egzaminy kwalifikacyjne potwierdzające, że zdobyło odpowiednią porcję wiedzę.
Do szkół prowadzących edukację domową zgłosiło się w tym roku dwa-trzy razy więcej chętnych niż rok temu.
Homeschooling staje się coraz popularniejszy w Polsce. Co rok przybywa rodziców decydujących się na taki sposób kształcenia swoich dzieci (30 września 2019 r. było to w sumie 12 230 dzieci i młodzieży – najwięcej w województwie mazowieckim).
Jednak najbliższy rok szkolny będzie wyjątkowy. Do szkół prowadzących edukację domową zgłosiło się dwa-trzy razy więcej chętnych niż w poprzednich latach. Kiedy podczas epidemii dzieci uczyły się zdalnie, wielu rodziców dostrzegło plusy tej sytuacji.
O ponad 30 % wzrosła liczba chętnych do rozpoczęcia szkoły w zbliżającym się nowym roku 2020/2021 w trybie edukacji domowej. Chętnych jest więcej, tym bardziej że w związku z epidemią w tym roku nie trzeba opinii z Poradni PschologicznoWi-Pedagogicznych...
Nieubłaganie zbliża się … koniec wakacji, a wraz z nim S Z K O Ł A, która w tym roku w szczególny sposób spędza sen z powiek rodziców. Bo niestety tak naprawdę chyba nikt nie potrafi powiedzieć, jak będzie wyglądała tegoroczna edukacja, czy dzieci i nauczyciele będą bezpieczni i jakie środki bezpieczeństwa będą w szkołach wprowadzone. Nic dziwnego, że są rodzice, którzy decydują rozpoczęcie edukacji domowej, tym bardziej że przystąpienie do homescoolingu w czasie pandemii jest łatwiejsze.
Kiedy mówię o tym ludziom, łapią się za głowę i zaraz słyszę „Ale jak ty to robisz? Ja bym tak nie dała rady”. Słyszę to szczególnie teraz, po nauce online, która i dzieciom, i rodzicom odbiła się czkawką. Już na początku więc chcę zaznaczyć, że edukacja domowa nie ma nic wspólnego z tym, czego doświadczyliście pod koniec ubiegłego roku szkolnego.
W edukacji domowej nie ma ślęczenia cały dzień nad zadaniami czy przed komputerem, nie ma lekcji przez internet i odsyłania zadań. Przez cały rok dzieci uczą się w domu w swoim tempie, w wybranej przez siebie kolejności i z dowolnych materiałów. Tu nie ma stresu, presji i zamknięcia w domu z nawałem zadań.
Od wielu lat furorę robią zabawki edukacyjne, które nie tylko bawią, ale także stymulują rozwój, poszerzają wiedzę i pozwalają ćwiczyć różnorodne umiejętności. Ale jak długo można się bawić takimi zabawkami? Starsze dzieci potrzebują czegoś innego. Świetnie się do tego nadają planszówki.
W czym gry planszowe pomagają w naszej edukacji domowej? (Tak właściwie to walory czysto edukacyjne są dla mnie na końcu listy. Dopiero w ostatnich miesiącach kupiłam pierwszą grę z myślą o nauce). Kolejność wymienianych zalet jest czysto przypadkowa. Nie będę nawet próbowała ustawiać ich w jakiejś hierarchii. Wybór gier jest olbrzymi – logiczne, strategiczne, ekonomiczne, przygodowe, imprezowe, karciane, kooperacyjne, z prostymi zasadami i z instrukcjami na 12 stron, dla jednej osoby, 2, 4 lub jeszcze większej ilości. Każda może wnieść coś nowego.
Część rodziców obawia się o bezpieczeństwo dzieci, które - mimo rosnącej liczby zakażeń - mają po wakacjach wrócić do szkoły. Dla niektórych alternatywą może być edukacja domowa - będą jednak musieli samodzielnie zadbać o naukę swoich pociech. Konieczne jest złożenie odpowiedniego wniosku do dyrektora szkoły.
Wybuch pandemii spowodował, że uczniowie utknęli w domach, a rodzice zostali przymuszeni przez sytuację do nauczania w domu. W czasie narodowej kwarantanny dało się słyszeć narzekania na to, jak ciężkie jest to zadanie. Czy to znaczy, że edukacja domowa leży?
Edukacja zdalna jest czymś zupełnie innym, niż edukacja domowa. Dlaczego? Pierwszy i podstawowy powód jest taki, że w edukacji domowej to rodzic ustala, w jakiej formie realizowany jest program nauczania dziecka.
Version V2.4.0 Copyright © 2023 - All Rights Reserved - edukacja-domowa.org
Template by OS Templates, implementation by Joanna Siwiec-Matuszyk